Sól - wróg Twojego zdrowia
KRYSTYNA POGOŃ • dawno temu • 10 komentarzySól dodaje smaku naszym codziennym posiłkom i jest składnikiem większości gotowych wyrobów jakie możemy znaleźć na sklepowych półkach. Niestety jest również poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia. O konsekwencjach spożycia nadmiernych ilości soli i o tym jak jej unikać dowiesz się w artykule.
Sól kuchenna to białe kryształki substancji chemicznej jaką jest chlorek sodu. Pod wpływem kontaktu z wodą kryształy ulegają rozpuszczeniu i dysocjacji tworząc dwa jony — dodatni kation sodu i ujemny anion chlorkowy. Obydwa te jony w odpowiednich ilościach są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i odpowiadają między innymi za gospodarkę elektrolityczną i przewodnictwo w organizmie. Kation sodu wpływa także na ciśnienie krwi — dlatego jego nadmiar jest tak niebezpieczny.
Dostarczając do organizmu zbyt duże ilości sodu powodujemy wzrost ciśnienia tętniczego. A to wpływa nie tylko na zwiększone ryzyko chorób wieńcowych, zawału i udaru, ale powoduje także mikrouszkodzenia w naczyniach krwionośnych. Są one szczególnie niebezpieczne w obrębie mózgu i mogą przyczyniać się powstawania chorób neurodegeneracyjnych.
Dlatego też, choć tak lubimy potrawy słone, warto zmodyfikować swój jadłospis aby długo cieszyć się zdrowiem i jasnym umysłem.
Jakie jest bezpieczne spożycie soli?
Większość ekspertów jest zdania, że moglibyśmy w ogóle nie solić potraw i nie odbiłoby się to negatywnie na naszym zdrowiu. To dlatego, że zarówno sód jak i chlor znajdują się w większości naturalnych produktów spożywczych w ilości wystarczającej żeby pokryć nasze zapotrzebowanie na te składniki.
Ciężko jednak wyobrazić sobie życie zupełnie soli pozbawione.
Za bezpieczną ilość uważa się 5 g dziennie. Tyle znajdziemy w 1 łyżeczce soli. Ale uwaga! Podana ilość dotyczy całości soli spożywanej we wszelkich postaciach i we wszystkich produktach spożywczych. Jak pokazują badania typowa polska dieta dostarcza sumarycznie aż 10–15 g soli dziennie.
Jeżeli więc chcemy ograniczyć ilość soli do bezpiecznego poziomu — zaprzestanie dosalania potraw może się okazać niewystarczające.
Jakie są główne źródła soli w naszej diecie?
W wielu produktach gotowych dostępnych na sklepowych półkach znajdują się znaczące ilości soli. Sól służy bowiem do nadania odpowiednich walorów smakowych dodatkowo wspomaga procesu produkcji.
Szczególnie dużo soli znajdziemy następujących wyrobach:
- pieczywo (także to pełnoziarniste, na zakwasie)
— wędliny i sery żółte i topione
— warzywa w formie konserw i marynat
— ryby wędzone
— warzywa fermentowane (ogórki kiszone, kapusta kiszona)
— koncentraty spożywcze jak buliony i zupy w proszku
— gotowe dania (np. pierogi)
— przyprawy złożone, w których dominuje sól (wszelkiego rodzaju "jarzynki" składające się nie tylko z suszu warzywnego)
— słone przekąski typu paluszki, orzeszki, chipsy, krakersy
Co może być zaskakujące pewne ilości soli znajdziemy także w słodkich deserach (np. puddingi na bazie wyrobów mlecznych) czy ciasteczkach.
Jak więc widać mając mało czasu na samodzielne przygotowywanie jedzenia w domu od podstaw ciężko jest skomponować jadłospis, który nie będzie znaczącym źródłem soli.
Jak ograniczyć ilość soli w diecie?
Choć na początku takie ograniczanie może się wydawać bardzo poważnym problemem to nie jest ono wcale tak uciążliwe. To dlatego, że ograniczając sól stosunkowo szybko przyzwyczajamy się do naturalnego smaku potraw i słone dania nie są już tak atrakcyjne czy potrzebne.
Jakie więc warto podjąć kroki?
- Ogranicz spożywanie produktów gotowych będących źródłem soli w miarę możliwości — nawet jeżeli nie znajdujesz czasu na samodzielne pieczenie chleba to ten z piekarni posmaruj naturalnym serkiem białym zamiast nakładać ser żółty lub wędlinę. Zapytaj też w piekarni o chleb niskosodowy — obecnie wielu producentów oferuje wyroby o małej zawartości soli.
- Jeżeli jesz poza domem nie dosalaj potraw — choć nie masz wpływu na to ile kucharz wrzucił soli do zupy czy gotowania ziemniaków nie pogarszaj tej sytuacji dodatkowo dosalając potrawę
- Wyrzuć z kuchni gotowe mieszanki przypraw na bazie soli (naturalne ziołowe oczywiście mogą zostać, są wręcz zalecani), buliony, kostki rosołowe i inne półprodukty
- Sól kuchenną zamień na specjalną sól — obecnie można w sklepach kupić sól o obniżonej zawartości sodu — gdzie część chlorku sodu zastępuje się chlorkiem potasu lub magnezu (mogą to być naturalne sole morskie lub sole o specjalnie projektowanej recepturze). Są zbliżone w słoności do tradycyjnej soli, ale znacząco ograniczają podaż niechcianego w diecie sodu.
- Polub naturalny smak potraw — choć są pewne dania (jak choćby tradycyjny rosół), które ciężko sobie wyobrazić bez soli, większość potraw będzie nam smakować równie dobrze jeżeli ograniczymy ilość soli (o połowę lub bardziej). Jeżeli potrawy wydają się mdłe — warto dodać do nich aromatyczne zioła czy nawet ostrzejsze przyprawy. Pamiętajmy, że nasze odczucia smakowe to kwestia przyzwyczajenia. Nawet jeżeli na początku smak potraw bez soli wydaje nam się nieatrakcyjny i mdły — po kilkunastu dniach będzie on zupełnie normalny. Nie musimy też robić sobie "terapii szokowej" - ze spożycia soli rezygnujmy stopniowo. Warto zwrócić uwagę na to, ile dodajemy soli do potraw obecnie. Tą ilość można rano umieścić na spodeczku i odsypać część z powrotem do solniczki. W kolejnych tygodniach odsypujmy coraz więcej dodając do potraw tylko tyle ile zostaje na spodeczku.
Zmniejszając spożycie soli z całą pewnością działamy na rzecz własnego zdrowia.
Ten artykuł ma 10 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze